Od roku jesteśmy rodziną wielodzietną, odkąd przyszła na świat nasza najmłodsza córeczka. O Karcie Dużej Rodziny usłyszałam rok temu w radiu. Mówiono, że daje zniżki przy zakupach w sklepach Alma i Kruk. Ta oferta nie była warta całej "papierologi", koniecznej do uzyskania karty.
Sytuacja zmieniła się niedawno, gdy na drzwiach mojego pobliskiego sklepiku z artykułami szkolnymi zobaczyłam naklejkę "Karta Dużej Rodziny". Właściciel wyjaśnił, że posiadaczom karty daje 10 % zniżki przy zakupach artykułów szkolnych. Dodał, że z powodu tego upustu przyjeżdżają do niego na zakupy ludzie z całej Warszawy.
strona sklepu Zaczarowany Ołówek
Zajrzałam więc w internet i na liście Ministerstwa wypatrzyłam też Sanatorium w Rabce, do którego wybieramy się z dziećmi na ferie. Tu, zniżka wynosi aż 30% na pobyt weekendowy lub 7-dniowy.
Widać więc, że oferta dostępnych zniżek powiększa się, warto mieć tą kartę i trzymać rękę na pulsie, sprawdzając co jakiś czas listę instytucji i sklepów uczestniczących w programie. Szybko zebrałam potrzebne dokumenty: odpisy aktów urodzenia dzieci, wniosek oraz dowód osobisty męża (może być paszport) i pojechałam do Urzędu Miasta. Niestety, czas oczekiwania na kartę to około 3 tygodnie, więc zniżka w Rabce nas ominie.
Uzdrowisko Rabka
W internecie nie znalazłam wielu potrzebnych mi informacji na temat zniżek i sklepów uczestniczących w programie. Dlatego postanowiłam, zbierając sama informacje na ten temat, dzielić się nimi z innymi rodzicami.
Planuję w najbliższym czasie opisać dokładnie Sanatorium do którego jedziemy, standard, atrakcje dla dzieci, koszty itp i wycenić, czy warto pokusić się na ofertę zniżkową.
Chciałabym też zaprezentować sklep Ołówek i policzyć, ile zaoszczędzimy robiąc w nim zakupy do wyprawki szkolnej dla pierwszoklasisty.
Kolejna zniżka, która wydała mi się atrakcyjna to oferta obniżek opłat dla właścicieli kont w banku PKO BP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz